Strefa inwestycyjna Słupska – konflikt własnościowy oczekujący na rozstrzygnięcie ze strony premiera

Strefa inwestycyjna Słupska – konflikt własnościowy oczekujący na rozstrzygnięcie ze strony premiera

Rozpoczął się konflikt pomiędzy gminą a miastem Słupsk, który zmusza do interwencji najwyższe władze państwowe – premiera. Przedmiotem sporu jest strefa inwestycyjna, która po decyzji o zwiększeniu obszaru Słupska przeszła pod zarząd miasta. Ta decyzja wywołała kontrowersje, gdyż długi zaciągnięte przez gminę na rozwój infrastruktury strefy nadal są przez nią spłacane.

Płaszewko, gdzie znajduje się omawiana strefa inwestycyjna, to obszar obejmujący prawie 50 hektarów gruntów. Gmina Słupsk została właścicielem tych terenów jako formę rekompensaty rządowej za umiejscowienie amerykańskiej tarczy antyrakietowej na jej obszarze. Jednak ze względu na rozbudowę Słupska, tereny te od 1 stycznia 2023 roku stały się oficjalnie własnością miasta.

Niewątpliwie oburzenie wywołało u samorządowców gminnych fakt utraty ziemi, dla której zaciągnęli kredyty i obligacje na sfinansowanie infrastruktury strefy inwestycyjnej. Te zobowiązania finansowe nadal obciążają budżet gminy mimo przekazania terenów miastu.

Przekazane tereny przyniosły miastu nie tylko dodatkowy obszar, ale również dochody z podatków od kilkunastu funkcjonujących tam fabryk. Mimo to, miasto nie wyraża zgody na wypłatę jakiejkolwiek rekompensaty gminie za utracone tereny i ciążące na niej obciążenia finansowe.