Mieszkańcy Słupska walczą o nowe rondo po serii niebezpiecznych wypadków

W Słupsku, na osiedlu Ryczewo, mieszkańcy coraz głośniej domagają się zmian na skrzyżowaniu ulic Kaszubskiej i Owocowej. Ich głos jest wynikiem serii niebezpiecznych zdarzeń drogowych, które miały tam miejsce. W odpowiedzi na tę sytuację wystosowano petycję do lokalnych władz, apelując o budowę ronda, które poprawiłoby bezpieczeństwo w tym rejonie.
Postulaty mieszkańców i odpowiedź władz
Adam Sędziński, radny klubu Słupsk Wspólnie, przypomina, że już w czerwcu miasto obiecało działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa na tymże skrzyżowaniu. Niestety, do tej pory nie przedstawiono żadnych konkretów, co wzbudza niepokój wśród mieszkańców.
Rzeczniczka Urzędu Miasta w Słupsku, Monika Rapacewicz, poinformowała, że petycja mieszkańców zostanie formalnie rozpatrzona. Jedną z opcji, która jest obecnie rozważana, jest współpraca z deweloperem działającym w okolicy, choć jak dotąd nie podjęto żadnych ostatecznych decyzji.
Proces rozpatrywania petycji
Według Rapacewicz, petycja trafiła do biura rady miejskiej i zostanie rozpatrzona zgodnie z obowiązującymi procedurami. Każdy wniosek mieszkańców podlega szczegółowej analizie, co ma zapewnić jak najlepsze rozwiązanie problemu. Dyskusja na temat tego skrzyżowania jest żywa, a różne propozycje są rozważane zarówno przez urzędników, jak i lokalnych przedsiębiorców.
Statystyki zdarzeń drogowych
Skrzyżowanie ulic Kaszubskiej i Owocowej w ciągu ostatnich pięciu lat było miejscem co najmniej siedmiu groźnych kolizji i wypadków. Ta ponura statystyka tylko potwierdza potrzebę pilnych działań w celu zwiększenia bezpieczeństwa w tym rejonie.
Mieszkańcy mają nadzieję, że ich petycja przyspieszy decyzje władz i realne kroki zostaną podjęte, aby zapobiec kolejnym tragediom. Bezpieczeństwo na drodze to priorytet, który nie powinien być marginalizowany.