Bus bez przeglądu od 12 lat zatrzymany przez policję. Szokująca interwencja!

W trakcie codziennych działań, policja w Słupsku zmuszona jest interweniować w sprawie pojazdów, które nie spełniają podstawowych wymogów technicznych. Często zaniedbane auta stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach. Ostatniego dnia funkcjonariusze zatrzymali dostawczego fiata, którego stan wzbudził poważne zaniepokojenie. Oświetlenie pojazdu było niesprawne, a z wydechu wydobywał się gęsty, czarny dym, co skłoniło policjantów do dokładnej kontroli.

Kontrola drogowa ujawnia nieprawidłowości

Podczas zatrzymania okazało się, że za kierownicą siedział 38-letni mężczyzna, który pożyczył samochód od krewnego. Sprawdzenie pojazdu tylko potwierdziło początkowe obawy funkcjonariuszy. Jednakże najbardziej szokującą informacją była ta pochodząca z Centralnej Ewidencji Pojazdów. Dokumentacja wskazywała, że ostatnie badanie techniczne auta miało miejsce w 2013 roku, co oznaczało, że przez 12 lat pojazd nie przeszedł żadnej kontroli!

Konsekwencje zaniedbania

Kierowca, który miał zaledwie 26 lat, gdy samochód przeszedł ostatni przegląd, został ukarany mandatem w wysokości 300 zł za stan techniczny pojazdu, w tym niesprawne oświetlenie i nadmierną emisję spalin. Dodatkowo, funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny auta, uniemożliwiając dalszą jazdę tym pojazdem.

Znaczenie regularnych przeglądów

Regularne przeglądy techniczne to nie tylko formalność, ale przede wszystkim kluczowy element zapewnienia bezpieczeństwa na drodze. Elementy takie jak światła, hamulce czy układ wydechowy odgrywają istotną rolę nie tylko w trakcie kontroli, lecz każdego dnia, gdy pojazd porusza się po drogach. Przed wyruszeniem w trasę warto upewnić się, że samochód jest w pełni sprawny i nie stanowi zagrożenia dla kierowcy oraz innych uczestników ruchu.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Słupsku