Interwencje policji w Słupsku spadły o 30% po wprowadzeniu nocnej prohibicji

Interwencje policji w Słupsku spadły o 30% po wprowadzeniu nocnej prohibicji

Wprowadzenie nocnej prohibicji w Słupsku przyniosło zaskakujące rezultaty. Od momentu wdrożenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, liczba policyjnych interwencji zmniejszyła się o blisko jedną trzecią. Choć pierwsze dane są obiecujące, eksperci podkreślają, że jest zbyt wcześnie na wyciąganie daleko idących wniosków.

Skutki nocnej prohibicji

Podkomisarz Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku potwierdził, że sierpień był pierwszym pełnym miesiącem działania nowych regulacji uchwalonych przez Radę Miasta. W tym czasie zauważono znaczne zmniejszenie liczby zgłoszeń dotyczących zakłócania porządku publicznego oraz interwencji związanych z konsumpcją alkoholu w miejscach publicznych.

Perspektywa policji i straży miejskiej

Komendant Straży Miejskiej w Słupsku, Paweł Dyjas, również jest zdania, że sytuacja się uspokoiła. Jednak zaznacza, że na tym etapie trudno ocenić, czy to wynik samej uchwały, czy też innych czynników, takich jak warunki pogodowe. Dyjas sugeruje, że bardziej miarodajne wnioski będzie można wyciągnąć dopiero po roku.

Szczegóły uchwały i jej wprowadzenie

Od końca lipca w Słupsku obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach 22:00-6:00. Co ciekawe, restrykcja ta nie obejmuje restauracji i pubów, co stanowi istotny element w analizie wpływu nowych przepisów na miasto. Na terenie Słupska działa ponad 260 placówek posiadających koncesję na sprzedaż alkoholu.

Chociaż wyniki są jak dotąd pozytywne, zarówno policja, jak i straż miejska podchodzą do nich z umiarkowanym optymizmem. Zmiana przepisów może przynieść długofalowe korzyści, ale wymaga dalszego monitorowania i analizy.