Molly w potrzebie: Słupskie schronisko zbiera fundusze na ratującą operację serca

W słupskim schronisku dla zwierząt trwa intensywna akcja ratunkowa dla suczki Molly, której życie zależy od kosztownej operacji serca. Ta urocza, kasztanowa psina wymaga zabiegu o wartości 8 500 zł, by móc cieszyć się dalszym życiem. Los Molly poruszył serca wielu osób, które mobilizują się do działania, aby zebrać potrzebne fundusze.
Jak Molly znalazła się w schronisku?
Molly trafiła do schroniska w Słupsku wiosną tego roku. Była w zaawansowanej ciąży, co skłoniło pracowników do podjęcia decyzji o przeprowadzeniu kastracji aborcyjnej. Zabieg ten okazał się kluczowy, ponieważ bez niego Molly mogłaby nie przeżyć porodu. Po operacji u suczki wystąpiły duszności, co było sygnałem do przeprowadzenia dokładniejszych badań.
Diagnoza, która zmienia wszystko
Badanie echokardiograficzne przeprowadzone przez kardiologa dr Elżbietę Mokwińską ujawniło poważne problemy zdrowotne Molly. Zdiagnozowano u niej zwężenie tętnicy płucnej oraz jej niedomykalność, co wymaga pilnej interwencji chirurgicznej. Dzięki szybkiemu działaniu i diagnozie, Molly ma szansę na poprawę stanu zdrowia.
Konsultacje i decyzja o operacji
Personel schroniska niezwłocznie podjął kroki w celu znalezienia odpowiedniego specjalisty mogącego pomóc Molly. Skontaktowano się z licznymi lekarzami weterynarii, a ostatecznie zaproszenie do wykonania dokładniejszej diagnostyki przyszło od lek. wet. Macieja Głębickiego z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu. Tam potwierdzono konieczność przeprowadzenia operacji, która jest jedyną szansą na normalne życie dla Molly.
Wyścig z czasem i apel o pomoc
Zabieg zaplanowano na 30 sierpnia 2025 roku, a czas na zebranie funduszy upływa nieubłaganie. Schronisko apeluje o wsparcie finansowe, podkreślając, że każda złotówka ma znaczenie. Zaangażowanie pracowników oraz wolontariuszy daje nadzieję na powodzenie tej akcji, a sama Molly zyskała wielu przyjaciół, którzy wierzą w jej powrót do zdrowia.
Marta Śmietanka, kierownik schroniska, podkreśla determinację zespołu: „Nie pozostajemy obojętni na los naszych podopiecznych. Jeśli istnieje szansa na wyleczenie, działamy bez wahania. Jesteśmy głosem tych, którzy sami nie mogą go zabrać.”
Ostateczny sukces tej inicjatywy zależy od solidarności i wsparcia społeczności. Każda darowizna przybliża Molly do zdrowego życia i pokazuje, jak wiele można osiągnąć wspólnymi siłami.